Herbata z pomidorami?! Green Hills


To najbardziej odjazdowa herbata jaką piłam! Cieszę się że zaryzykowałam z nią. Jeśli ktoś ją zobaczy to błagam o namiary na sklep/czas kiedy ją wyłożą na półce.

Kupiłam ją w Biedronce na nieświadomej przecenie z 4zł na 2, bo chyba ludzie nie brali jej ze strachu co to za dziwne połączenie. Pomidor do herbaty?! W głowie się nie mieści. Sama podchodziłam do niej jak pies do jeża, ale moja intuicja dobrze podpowiedziała.

Jest charakterystczna, oryginalna, słodka (i to bez słodzenia, choć w gruncie rzeczy nie używam żadnej substancji słodzącej do herbat). Najwyraźniej czuć wiśnię, ale jest  przełamana trawą cytrynową, dzięki czemu smak nie jest płaski.
Herbata nie jest kwaśna (w końcu głównie są w niej wiśnie) zapewne dzięki pomidorom, które osładzają napar i sprawiają że wiśnia nie jest tak ostra w smaku jak zwykle, a pysznie łagodna, choć zarazem intensywna. Mistrzostwo.
Dla mnie pomidory są dopełnieniem, delikatnie zmieniają wiśnię nie przekolorowując jej. Praktycznie ich nie czuć, więc bez obaw. Podbijają jedynie to co słodkie w owocu.

Co do owoców to nie smakuje typowo jak owocowe herbatki, co określam jako "sagowe" 😅 (Nie lubię owocowej Sagi)

Posmak jest wyraźnie słodki, bardzo mi odpowiada.
W zapachu naparu można się znowu zakochać, wiśnie, wiśnie, wszędzie wiśnie. Sam napar ma, jak da się domyślić, ciemnoczerwony kolor. Nie spodziewałam się że to będzie jedna z moich ulubionych herbat 😍

Komentarze

  1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  2. To już chyba trochę za dużo dla mnie, ale kto wie, może być to dobre;) Ja najbardziej lubię rooibosa od https://www.cafesilesia.pl/pol_m_HERBATA_HERBATA-ROOIBOS-228.html

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Niech herbata będzie z Tobą ;)

Popularne posty z tego bloga

Oolong z Sainsbury's